Hotel ŁucjaKaplica pod wezwaniem św. JackaOchotnicza Straż Pożarna ZakrzówPSP NR3 i Świetlica MłodzieżowaRuiny XIV wiecznego zamku

2016.06.29 Rodziny dwujęzyczne spotkały się w Zakrzowie

nto-300x208.jpeg

rodzinydwujezyczne.jpeg

Ponad 150 osób wzięło w niedzielę udział w spotkaniu rodzin dwujęzycznych. Takie wychowanie poszerza horyzonty i zwiększa szanse na rynku pracy.
Jedną z kilkudziesięciu rodzin obecnych na spotkaniu w pałacu „Lucja” w Zakrzowie byli Anna i Marian Kostka. - Jesteśmy rodzicami Marii (5 lat) i Marty (2,5 roku). Trzecie dziecko w drodze - mówią. - Ja staram się mówić do dzieci po niemiecku, mąż po śląsku lub po polsku - dodaje pani Anna. - Wsparcie męża jest dla mnie bardzo ważne. Czasem brakuje mi już samozaparcia w mówieniu po niemiecku. Wtedy on na chwilę przejmuje tę rolę i prosi w tym języku, by np. córka podała mu ser. I ona to robi, choć chwilę wcześniej moja prośba nie skutkowała.
Ania i Marian są konsekwentni. Mama rozmawia z dziewczynkami po niemiecku także np. u lekarza czy w środkach publicznej komunikacji. - Nie zdarzyło się, by ktoś zwracał nam uwagę, czy krytykował. Kiedyś lekarka zapytała, czy dzieci rozumieją też po polsku. Zresztą zaraz przekonała się, że rozumieją. Ale w tym pytaniu nie było niczego negatywnego. Raczej zaciekawienie - relacjonuje mama dziewczynek. - Dla ludzi, którzy sami mają doświadczenie pobytu za granicą nasze dwujęzyczne wychowanie nie jest problemem. Jeśli spodziewamy się, że ktoś może na język niemiecki reagować negatywnie, a w swoim środowisku taką świadomość mamy, staramy się nie afiszować - dodaje tato. Pani Anna zauważa, że na niemiecki wyniesiony z domu, z kontaktów z nią nakłada się też język przynoszony z zajęć w przedszkolu, choć między sobą przedszkolaki rozmawiają zwykle po polsku. Efekt jest taki, że dziecko potrafi się samo upomnieć: Mamo, teraz mów do mnie po niemiecku. - Jeśli przyjeżdżają do nas goście, dzieci doskonale, czasem ku naszemu zdumieniu, radzą sobie - mówi Marian. - To jest bardzo ważne, żeby niemiecki nie był jedynie językiem kontaktu z mamą czy z tatą, ale był obecny na zewnątrz, na przykład w przedszkolu czy właśnie w relacjach z odwiedzającymi nas gośćmi. Staramy się, by i w codziennej modlitwie z dziećmi rano i wieczorem - w której dominuje język polski - niemiecki też się pojawiał. Wierzymy, że to zaowocuje szerszym spojrzeniem na świat. 


http://www.nto.pl/serwisy/heimat/a/rodziny-dwujezyczne-spotkaly-sie-w-zakrzowie,10348727/

 

Pogoda
14 października
poniedziałek
Newsletter
Kalendarz
Kursy walut
1 EUR = 4,29 PLN
1 CHF = 4,58 PLN
1 USD = 3,92 PLN